wtorek, 28 lipca 2015

Makramowy komplet

Witam :). Wczoraj był post z makramą i dziś także będzie makramowo ;). 

Szybciutko przedstawiam komplet zrobiony ze sznurka satynowego w towarzystwie czarnych drewnianych koralików. Dodatkowo trochę zaszalałam i będzie sporo zdjęć ;)






Kolczyki i wisiorek powstał z tego tutorialu.
Bransoletka z węzłów płaskich dopełnia całość i jest kolejną pracą w ramach drugiego zadania nauki makramy :)


I jak Wam się podoba komplet? 


Pozdrawiam serdecznie i mykam podziwiać Wasze prace na blogach :)

Dagmara

poniedziałek, 27 lipca 2015

Nauka makramy - zadanie drugie

Witam serdecznie :)

Dziś bez zbędnego gadania przedstawiam trzy prace zrobione w ramach drugiego zadania nauki makramy.


Bransoletka zrobiona z pomocą kursu na yt.



Po bransoletce wzięłam się za wzór kryjący się pod nazwami pajęczynowy, siatkowy, koronkowy i pewnie jeszcze kilka innych ;). Jednak trochę go zmodyfikowałam pozbywając się dwóch bocznych sznurków. Ponieważ nie chciałam kolejnej bransoletki postawiłam na zakładkę do książki. Wiem, że nie jest idealna jednak następnym razem zrobię ją już z bardziej przychylnego makramie sznurka i będzie lepiej ;)


A przy okazji, znacie może jakiś lepszy sposób na rozpoczynanie podobnych szerokich prac makramowych? Tu skorzystałam z pokazanego tu klasycznego rozpoczęcia, jednak średnio się tu sprawdził a sama nic innego nie znalazłam. 


Makrama tak bardzo mnie wciągnęła, że postanowiłam dłużej się nie wahać i zamówić co nieco w sklepie internetowym. Gdy wyczekiwana paczka przyszła od razu wzięłam się do roboty i tak oto powstała moja pierwsza bransoletka ze sznurka nylonowego:





Powstał już także komplet kolczyki, zawieszka i bransoletka jednak całość pokażę już w następnym poście bo jak robiłam fotki tych prac to komplet był dopiero w trakcie tworzenia.

Dodatkowo nowe sznurki, koraliki i dodatki do makramy już czekają by je wykorzystać do następnych prac i kuszą tak, że już nie mogę się doczekać trzeciego zadania :)


Na koniec oczywiście nie może zabraknąć obowiązkowego banerka:



Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Dagmara

wtorek, 21 lipca 2015

Miś z elementów

Witam serdecznie :)

  Aj, ta pogoda szaleje, raz gorąco, raz burza z deszczem i wiatrem, nadążyć nie można. Dziś też przez większość dnia było pochmurno, w końcu stwierdziłam, że nie będę na słońce czekać, zrobiłam fotki, ogarnęłam je trochę a tu słońce wyszło :P. Ale trudno, fotki są jakie są, ważne, że w końcu je zrobiłam bo wcześniej nie miałam kiedy się za to wziąć ;)

Dziś przedstawiam misia, który powstał specjalnie na Danutkowe kolorki ale jego historia jest dość długa.
W lutym kolorem w zabawie był pomarańczowy. Już wtedy powstał pomysł na misia, jednak w trakcie dziergania elementów zabrakło mi włóczki, więc rad nie rad, Stefana nakarmiłam pomarańczowym bieżnikiem. Luty się skończył, później udało mi się dokupić brakujący motek, jednak mój zapał do pracy już wyparował. 
Teraz z okazji 1 rocznicy Danutkowych kolorków dostałam szanse by ukończyć nieszczęśnika i go przedstawić bo już od dawna się o to prosił ;)


Miś powstał dzięki kursowi Joanny z bloga "Po kimś to mam..." - "Mały miś z Afrykańskich kwiatów". Ja dorobiłam mu tylko ogonek. Jednak nie myślcie, że naprawdę jest taki mały bo liczy sobie 50 cm wysokości :).



Miś powstał z pomarańczowych i rudych motków Kotka, elementy dziergałam szydełkiem 2,5 mm. wypchałam go wkładem z poduszek i wyszło na niego aż 1,5 jaśka :P

Jak Wam się podoba? :)


Oczywiście jeszcze obowiązkowy banerek rocznicowy:



W regulaminie Danusia napisała by przygotować pracę w kolorze, który najbardziej przypadł do gustu w trakcie trwania zabawy. Choć ja fanką pomarańczu nie jestem i wolę kolory ziemi to myślę, że właśnie pomarańczowy idealnie pasuje do lata i tych trzydziestostopniowych upałów, które co chwile nas nawiedzają ;P. W dodatku miś czekał tyle czasu na szanse by go dokończyć, zszyć i pokazać, iż mam nadzieję, że Danusia przymknie troszkę oko i pozwoli Stefanowi połknąć misiaka ;)


Na koniec chciałam pogratulować Danusi tak wspaniałej zabawy i podziękować za całą pracę jaką wkłada by tak przyjemnie brało się w niej udział. Gratuluję także dziewczynom, które brały udział we wszystkich dwunastu odsłonach "Cyklicznych kolorów", Ja bardzo żałuję, że wzięłam udział tylko w kilku, jednak cieszę się, że choć te kilka razy miałam okazję bawić się z Wami :). Mam nadzieję, że nowych okazji do tego będzie jeszcze dużo a nasza kochana Danusia w dalszym ciągu będzie wyzwalać w nas wszystkich ogromne pokłady kreatywności dzięki jej wspaniałym wyzwaniom :)


Pozdrawiam serdecznie 
Dagus91

czwartek, 9 lipca 2015

Wygrałam! :)

     Witam serdecznie :). Tak się cieszę, że muszę się pochwalić ;)
  Niedawno wzięłam udział w rozdawajce na blogu Julki muliniane-cudenka.blogspot.com. Do zgarnięcia były dwie nagrody, pierwsza to bon o wartości 40 zł do sklepu Passion Room, a druga to kilka prac Julki.



  Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu zostałam wylosowana i już od wczoraj jestem dumną posiadaczką tych cudeniek:


Śliczne, prawda? :)
Najbardziej podobają mi się kolczyki, są oryginalne i niezwykłe.

Jeszcze raz bardzo dziękuję :)


A już niedługo pojawi się na blogu moja praca na drugie zadanie nauki makramy
Niestety jeśli chodzi o szydełkowanie to coś licho z tym u mnie ostatnio, zdecydowanie wolę zasiąść wygodnie i czytać niż robótkować. Widać to na moim drugim blogu "Biblioteczka Dagmary" po ilości przeczytanych książek, do którego zajrzenia serdecznie zapraszam :)

Pozdrawiam,
Dagus91

sobota, 4 lipca 2015

Moja pierwsza makrama

   Witam serdecznie :)

  Aj, ostatnio wszystko w biegu, na nic nie mam czasu. Aisha z bloga "Sznurki i koraliki" zorganizowała u siebie naukę makramy. Zapisałam się z przyjemnością, bo od dawna chciałam się tego nauczyć, jednak wcześniej brakowało mi motywacji by zacząć. 
  Niestety nie udało mi się kupić w pobliskich sklepach konkretnych sznurków do makramy, na szczęście podczas robienia porządków w zapasach z włóczkami znalazłam dwa motki ni to grubego kordonka, ni to muliny, które jednak idealnie pasują na pierwsze kroki nauki :).


  Pierwsza powstała ta żółto brązowa bransoletka. To już wystarczyło bym złapała bakcyla i zapragnęła zrobić kolejną. Tym razem spróbowałam z koralikami, akurat znalazłam trzy pasujące i tak powstała druga sambala ;)


  Mam nadzieję, że jak na początek nie jest źle ;).

Dodatkowo banerek do pierwszego zadania:


Już pojawił się post z drugim zadaniem i ogromnie się cieszę bo właśnie coś takiego sobie zaczęłam próbować :D.

Na deserek jeszcze różyczka z mojej działki:


Ładna, prawda? :)

A wielbicieli książek skuszę gazetą z kryminałem na wakacje, za 14,99 zł, Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam na mojego drugiego bloga "Biblioteczka Dagmary" :)

Pozdrawiam serdecznie,
Dagus91