sobota, 31 sierpnia 2013

Mój nowy pochłaniacz czasu

Ostatnio nie wchodziłam na bloga bo praktycznie nie było mnie w domu. A to dlatego, że w piątek 23 sierpnia kupiłam działkę w ogródkach działkowych. No i teraz powoli doprowadzamy ją z mamą do stanu używalności ;)




Aktualnie wygląda jak wygląda ale myślę, że za rok i ogromie pracy będę już mogła chwalić się piękną działką :). Jednak teraz będę miała mniej czasu na robótkowanie niestety. Ale coś za coś.

A na deserek mój ukochany piesek Tobi. On jest chyba najbardziej szczęśliwy z posiadania działki ;). To już staruszek, ma ok 10 lat, u mnie jest dwa. Wzięłam go ze schroniska, w którym był aż rok. To była najlepsza decyzja jaką podjęłam i polecam każdemu by pomóc jakiemuś cudnemu psiaku i wziąć go ze schroniska. Dla nas to radość z posiadania wiernego i kochającego psa a dla niego to szansa na nowe życie



3 komentarze:

  1. Działka prezentuje się całkiem, całkiem - dobry materiał wyjściowy :)
    a psiaczek po prostu uroczy :)
    Miłego dnia życzę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochany urwis, stęskniłem się za nim :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny ! to jest jednak młodzieniaszek :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)