Nowa serwetka i pytanka o robótkowe zakupy ;)

W końcu udało mi się wykończyć pół kordonka, który został mi po tej serwecie. Ciężko było bo zaczęłam chyba ze trzy inne przed nią i albo nie szło mi totalnie, albo w trakcie okazało się, że jednak kordonka nie wystarczy. Biegałam kilka dni po pasmanteriach lecz niestety nigdzie nie udało mi się go dokupić. A szkoda bo serwetka zaczęła wyglądać dość fajnie

Zdjęcie zrobione na szybko tuż przed spruciem. No cóż, może innym razem się uda ;)

Porzucając wielką chęć na serwetkę z jakimś walentynkowym motywem, udało mi się zrobić to:

Pierwsze zdjęcie jest trochę zakłamane, oryginalny kolor jest bardziej podobny do tego:

Bardzo ciężko wyłapać kolor tej serwetki mimo, że starałam się jak mogłam ;). Kordonek Garden, szydełko 1,25, średnica 30 cm. Opis trochę zmodyfikowany bo niestety nie starczyłoby na takie wachlarze jak w oryginalnym schemacie. 
Zainteresowanych zapraszam do mojego albumu na Picassa Web ( link ) gdzie znajduje się większość opisów do serwetek, które wykonałam do tej pory.


A teraz czas na zapowiedziane w tytule pytanka do odwiedzających ;). Po pierwsze gdzie kupujecie kordonki, włóczki itp? W lokalnych pasmanteriach w swoim mieście czy zamawiacie z internetu? W mojej pasmanterii gdzie się zaopatrywałam niestety wybór jest coraz gorszy i coraz częściej zastanawiam się nad zamówieniem czegoś przez neta.
Wpadła mi w oko strona tego sklepu: http://www.pasnova.pl/ . Ktoś już od nich zamawiał?
Czy możecie polecić mi jakiś zaufany sklep internetowy? Szczerze się przyznam, że nigdy nie robiłam robótkowych zakupów w ten sposób a z moim "szczęściem" ;) wolę wybrać coś sprawdzonego aby obyło się możliwie bez dużych komplikacji...


Z góry dziękuję za odpowiedzi ;). Także dziękuje za wszystkie pozytywne komentarze.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających :)