poniedziałek, 23 listopada 2015

Makrama zadanie 6.

Witam serdecznie :). Znów pomęczę Was trochę makramą :-D. Dziś kolejna bransoletka, tym razem zrobiona specjalnie na zadanie szóste nauki makramy. Do tego uraczę Was także łatwym ale bardzo wdzięcznym breloczkiem do kluczy, który ma bardzo węzeł do tego z zadania. Już dawno chciałam go zrobić ale jakoś wcześniej nie było okazji. 

Makrama zadanie 6

Zrobienie samego węzła poszło mi szybciutko, ale klejenie, wyrównywanie i zakładanie końcówek zaciskowych tak, aby wszystko równo i ładnie się układało w gotowej bransoletce zajęło mi zadziwiająco dużo czasu. Jednak myślę, że efekt jest tego wart :)

bransoletka makramowa

Bransoletka powstała ze sznurków satynowych/gorsetowych, o grubości 2mm. Do tego zaciski walizkowe oraz dwa metalowe kółeczka i karabińczyk. Lepiej pasowałby łańcuszek z dużymi oczkami aby można było regulować bransoletkę, niestety nie posiadam żadnego wolnego kawałeczka, więc musiałam się zadowolić tym co jest.

Jeszcze obowiązkowy banerek z zadania:



Breloczek to dosłownie kilka chwil pracy, w dodatku całkowicie z recyklingu bo zrobiłam go ze starej sznurówki ;-P

Breloczek makrama

Klejem potraktowałam tylko końcówki, żeby się nie siepały, sam splot podszyłam lekko nitką aby był bardziej trwały. 
W końcu mam fajny i oryginalny breloczek do kluczy działkowych :).


I jak Wam się podoba?


PS. Wiem, że Klimju z bloga Z papieru po godzinach także dodała tego typu bransoletkę a nawet dwie! oraz breloczek, jednak w chwili kiedy zobaczyłam jej prace, moje akurat schły po ostatnim potraktowaniu ich klejem. Tak więc ten mój mini plagiat nie jest umyślny ;).


Pozdrawiam, 
Dagus91

czwartek, 19 listopada 2015

Zaległe bransoletki

Hej :). W poprzednim poście wspominałam o zaległych bransoletkach makramowych. W końcu udało mi się troszkę ogarnąć fotki i tym sposobem mogę się Wam pochwalić czterema szybkimi bransoletkami + kolczyki do jednej z nich :).

Tak prezentują się wszystkie cztery bransoletki,

bransoletki makramowe


Mini komplecik z kolczykami, które są leciutkie i pięknie się prezentują :)
Powstał ze sznurka nylonowego 0,8mm i koralików akrylowych 6mm

makramowa bransoletka i kolczyki


Wzór poprzedniczki tak mi się spodobał, że powstała jeszcze jedna, tym razem w kolorze.
Sznurek nylonowy 1mm i szklane koraliki 6mm.

bransoletka z makramy


Kremowo - czarna bransoletka z dość popularnego wzoru, jednak nic w tym dziwnego, bo ładnie wygląda i przyjemnie się ją robi. Na pewno kiedyś zrobię jeszcze jakąś z tego wzoru :)
Do jej zrobienia użyłam kremowego sznurka nylonowego o grubości 1,5mm oraz czarnego 0,8mm. Koralik to akrylowa kulka 1cm.

bransoletka makramowa


Na koniec została cieniutka bransoletka, z której nie do końca jestem zadowolona. Żałuję, że na tych malutkich łuczkach ze sznureczka nie dodałam małych koralików, wtedy wyglądałaby lepiej. Jednak ta akurat bransoletka powstała w czasie oczekiwania na przyjście paczek z koralikami, więc po prostu nie miałam co do niej dołożyć.
Sznurek 0,8mm oraz koralik akrylowy 8mm

bransoletka makrama

Na końcach nitek wiodących bransoletki mają po czarnym koraliku Toho na każdej z nich. 


I jak Wam się podobają bransoletki? :)


W kolejce na pokazanie czekają także bransoletki trzyrzędowe, jednak mimo kilku prób za Chiny nie mogę uchwycić na zdjęciach choć przybliżonego koloru fioletowych koralików, których użyłam do zrobienia jednej z nich. Wiem, że fiolet nie lubi być fotografowany ale to co "widzi" zamiast niego mój aparat, jest naprawdę zadziwiające.
Zrobię jeszcze jedną próbę, jeśli nie wyjdzie, po prostu pokazać to co będzie.

Oczywiście oprócz zaległych bransoletek, wciąż powstają także nowe rzeczy, więc przynajmniej przez najbliższy czas będę miała czym się pochwalić ;).


Pozdrawiam serdecznie,
Dagus91

piątek, 13 listopada 2015

Bransoletka makramowa

Witam serdecznie :). Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie ;). Mało mnie ostatnio tu na blogu, zajęłam się głównie postami książkowymi na drugim blogu, a ten świeci pustkami. Nadal robótkuję, mam już zrobionych sporo makramowych bransoletek, kilka szydełkowych tworków, jednak nie mam kiedy robić im zdjęć. Nie lubię jesieni i zimy bo to najgorszy czas na robienie fotek w domu. Mam w mieszkaniu okna tylko od zachodu więc rano szaro, a po południu chwila i już na dworze ciemno :(
No, ale dość marudzenia, pora pokazać dziś choć jedną z zaległych bransoletek, która prezentuje się tak:


A tak wygląda sambalowe zapięcie:


Do jej zrobienia wykorzystałam kordonek Maxi oraz koraliki Toho w rozmiarze 8/0 oraz 6/0.

I jak Wam się podoba?

Niedługo postaram się nadrobić zaległości w zdjęciach i częściej dodawać posty. 


Na koniec chciałam przeprosić Aishę, dzięki której w końcu nauczyłam się makramy za to, że nie wzięłam udziału w ostatniej lekcji, jednak czaiłam się do tego kwietnika jak pies do jeża aż w końcu miesiąc minął a ja nadal zostałam bez gotowej robótki. Nie lubię robić czegoś "na odwal się" byle było i nie lubię robić czegoś co mi się nie podoba, więc w końcu stwierdziłam, że po prostu odpuszczę. Kwietnik na pewno powstanie jednak dopiero wtedy jak do niego "dojrzeję". 
Blogowej nauki makramy nie porzuciłam i w listopadowym zadaniu na pewno wezmę udział. Już zastanawiam się co takiego mogę zrobić z zadanego w zadaniu węzełka :). 


Pozdrawiam serdecznie,
Dagus91