Witam serdecznie :). Dziś znów zamęczę Was makramą i kolczykami ;).
Zapewne zastanawiacie się o co chodzi z tym eksperymentem w tytule posta. Zaraz wszystko się wyjaśni ;).
Jak wiecie pochłonęła mnie ostatnio makrama, zwłaszcza gdy supełki plączę z kordonka. Prace są wtedy delikatniejsze, lżejsze i mniejsze. Plusem jest także ilość kordonka, którego po prostu mniej żal marnować niż np. kawałek sznurka nylonowego. Tak więc przeglądając zdjęcia w internecie w poszukiwaniu inspiracji, spodobały mi się bardzo kolczyki z koralikiem na dole i fantazyjną dalszą częścią plecioną makramą. Zainspirowana wyciągnęłam dwa koraliki i zaczęłam supłać z tym oto efektem:
Kolczyki owszem, wyszły dość ładne, jednak nie o taki efekt mi chodziło. Chciałam by były ciut większe i mniej delikatne. Jednak z kordonka ciężko zrobić coś bardziej masywnego i widocznego. I wtedy w oko rzuciły mi się kawałki błękitnego kordonka, które z początku były przeznaczone na bransoletkę, jednak zrezygnowałam z jej robienia. Skoro i tak nie miałam co z nimi zrobić, pomyślałam, że warto trochę poeksperymentować i spróbować supłać podwójną nitką by praca była większa. Wiem, makrama dwoma nitkami na raz? Brzmi dość dziwnie. Jednak efekt okazał się zaskakująco dobry:
Właśnie o to mi chodziło! Kolczyki są trochę większe i ciekawsze, jednak nadal lekkie i mniejsze niż ze sznurków nylonowych lub woskowanych :). W dodatku supłanie dwoma nitkami zamiast jednej okazało się nie aż tak trudne jak początkowo sądziłam. Zachęcona pozytywnym wynikiem eksperymentu, szybko wysupłałam drugi komplet:
Jestem bardzo zadowolona z efektów i z chęcią sprawdzę w przyszłości jak ta metoda wyjdzie w bransoletkach lub innych, większych od kolczyków pracach.
Na koniec zdjęcie trzech kompletów obok siebie dla porównania:
Wielkość kolczyków to 3,2 cm większe, 2,5 cm mniejsze.
I jak Wam się podobają kolczyki? Która para wpadła Wam w oko? Przy okazji napiszcie także, czy takie zdjęcia Wam odpowiadają? A może wolicie poprzedni styl na białym tle? Eksperymentuję ostatnio trochę ze zdjęciami i chciałabym znać Wasze zdanie, które lepiej się Wam ogląda. Piszcie śmiało :)
Pozdrawiam serdecznie,
Dagmara