poniedziałek, 25 stycznia 2016

Makramowy naszyjnik

Witam serdecznie :). Dziś kolejna praca wykonana techniką makramy, tym razem jest to naszyjnik.



Naszyjnik powstał na podstawie tego filmiku z tutorialem:



Jak tylko go zobaczyłam podczas przeglądania filmików, tuż po tym jak ruszyła Nauka Makramy u Joasi, od razu wiedziałam, że gdy tylko trochę się podszkolę, koniecznie muszę go zrobić! No i jak widać zrobiłam ;)

Do zrobienia go użyłam sznurka nylonowego 1 mm oraz szklanych koralików 10 mm. 

Gdyby ktoś również się zdecydował na ten naszyjnik to oczywiście filmik polecam, jak inne od Macrame School, jednak od razu uprzedzam by przygotować sobie sznurki dłuższe niż wskazuje opis bo mimo, że starałam się by moje supełki były ciasne, okazało się, że pod koniec sznureczki były już króciutkie i dokończenie pracy było sporym wyzwaniem.
 Choć poza rozmiarem koralików stosowałam się dokładnie do wytycznych w filmiku, mój naszyjnik wyszedł zdecydowanie krótszy i mniejszy. Jako właścicielka chudej szyi, mam odrobinę luzu, jednak w innym przypadku naszyjnik mógłby okazać się za krótki. 


Na dziś to tyle, a już niedługo podręczę Was kolejną dawką makramowych prac ;)


Pozdrawiam serdecznie,
Dagmara

5 komentarzy:

  1. Piękny, choć nie jedna "gwiazda" by chciała z brylantów. Wymagał wiele pracy, jak każde Twoje dzielo.Dla mnie bomba :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Pieknie wyglada. Gratuluje. od pewnego czasu tez mam zamiar sie zabrac za ten naszyjnik. Strasznie mi sie podoba. Dziekuje za info dotyczące jego długości i długości sznureczków. Buziaki i czekam na kolejne cudeńka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo misterna praca. Z pewnością pięknie się prezentuje na dekolcie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Piękny naszyjnik:)Gratuluję serdecznie:) to duża praca i duże wyzwanie sobie postawiłaś i fantastycznie wykonałaś:) Myślę, ze możemy sie już zamienić miejscami;)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny naszyjnik.Robiłam kiedyś proste rzeczy ,takich nie.Warto spróbować.Filmik będzie przydatny.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)