środa, 2 grudnia 2015

Zimowy Szaraczek

  Jakiś czas temu powstał pewien Szaraczek, który z początku nawet Szaraczkiem miał nie być ;). Miał to być kotek, z dość popularnego opisu, który choć prosty jakoś nie miał u mnie szczęścia bo zaczynałam go ze trzy razy i ani razu nie skończyłam :-P. Tym razem także kota nie ma bo w trakcie robienia stwierdziłam, że jakoś kocio mi nie wygląda i zamiast niego powstał.. zając ;). A że już się coraz zimniej robi i niedługo zima przyjdzie na dobre to postanowiłam dać mu coś ciepłego, żeby bidulek nie zmarzł zbytnio ;)

A oto Szaraczek:

Szydełkowy zając

Zimowy Szarak


A tak przestawia się bez zimowych dodatków: 

Szydełkowy zając

Szaraczek powstał z włóczki Kotek, szydełkiem 3mm. Szalik i czapka to zielony Klasik.

I jak Wam się podoba? :)

Pozdrawiam :)
Dagus91

5 komentarzy:

  1. Tak od tematu ciut uciekając miał być to kotek, lecz powstał zając. Jest i tak słodki za serce łapie gdy tak po śniegu nam sobie człapie. Ma fajne, czarne i duże lica i nam odważnie tu sobie hyca. A że posiada czapkę i szal to śmiało może iść na karnawałowy bal ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny szaraczek, widocznie kotkowi jeszcze narodzenie niepisane. Dobrze, że nie zmarznie. Śliczny jest. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż chciałaoby sie go poprzytulać. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny, ma taki słodki pyszczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki słodki! moja niespełna dwu-letnia córeczka właśnie zrobiła mu "cacy" :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)