Witam serdecznie :). Przez ostatnie kilka postów katowałam Was makramą, co prawda nadal zamierzam to robić bo zakochałam się w tych supełkach bez pamięci, jednak obiecałam Wam chwilę przerwy i dziś pora na szydełko ;)
Królik i lisek powstały już spory czas temu na specjalne zamówienie mojego znajomego.
O ile z króliczkiem nie miałam problemu bo to już mój trzeci, o tyle robienie liska okazało się dość kłopotliwe. I choć sporo się nad nim nasiedziałam (i jeszcze więcej naprułam) to w końcu udało mi się stworzyć rudzielca, z którego ja byłam usatysfakcjonowana a kolega zadowolony ;)
Przepraszam za jakość zdjęć ale były robione wieczorem przy mocnej lampce bo następnego dnia rano kolega miał już odebrać i nie było czasu na nic lepszego.
Obie maskotki powstały z włóczki Kotek i mają ok 13 cm.
Króliczek powstał z opisu Efy, z moimi drobnymi modyfikacjami. Tu w towarzystwie mojego pierwszego króliczka i pierwszej szydełkowej maskotki :). Mam do niego ogromny sentyment i cały czas stoi na półce ciesząc oko :)
I jak Wam się podobają obie maskotki?
Niestety na więcej szydełka będziecie musieli dłuuuugo poczekać bo kompletnie zakochałam się w makramie. Na dowód tego wystarczy fakt, że zamówiłam sporo sznurków i koralików, i teraz tak strasznie nie mogę doczekać się kiedy paczka przyjdzie, że wczoraj poczyniłam dwie nowe bransoletki i wciąż mi mało :P.
Cieszę się, że dzięki Joasi i jej nauce "odkryłam" makramę bo sprawia mi bardzo dużo radości. Niestety co do szydełka już dawno dopadła mnie jakaś niemoc twórcza i mimo wielu prób jakoś kompletnie nie idzie mi dzierganie. Ale jeśli cokolwiek się zmieni szybko się o tym dowiecie ;).
Pozdrawiam serdecznie
Dagus91
Śliczne maskotki. Przeurocze :)
OdpowiedzUsuńMaskotki świetne i słodkie. Fajnie, że pojawiło się coś tak dla odmiany bo właśnie z tego co wiem to będzie tu w najbliższym czasie rządzić makrama :P Zawsze ma się sentyment do 1 maskotki, a co do liska to pamiętam ile było zachodu z jakimś wzorem na niego, a mimo to wyszedł ekstra i bardzo udanie i to po modyfikacjach samej autorki bloga :-) No to czekamy na te makramowe szaleństwo z niecierpliwością :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne maskotki :) podziwiam i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńUrocze słodziaki :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńO jejuniu, ale oni są słodcy! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maskotki
OdpowiedzUsuńWitam, czy mogłabym prosić o schemat/opis wykonania do zrobienia liska?
OdpowiedzUsuńJeśli tak to prosiłabym o przesłanie na mój adres mailowy angel_xxl@o2.pl
Dziękuję
Przykro mi, nie posiadam opisu na liska, powstawał po prostu metodą prób i błędów ;).
UsuńPozdrawiam