wtorek, 24 czerwca 2014

Frywolitkowe zakładki

Jakiś czas temu u Bevy z bloga "Szydełkiem przez życie" przeczytałam o stronie Middia.net, na której można nauczyć się podstaw techniki frywolitkowej. Od jakiegoś czasu chciałam tego spróbować ale czółenko jakoś totalnie mnie zniechęcało do prób. A na tej stronie - eureka! frywolitka szydełkiem oraz igłą :). Niestety potrzebnego szydełka nie miałam i nigdzie w lokalnych pasmanteriach kupić nie mogłam, spróbowałam robienia igłą. Jednak profesjonalnej pod ręką także nie miałam więc chwilowo musiałam zadowolić się zwykłą igłą do szycia. Mimo to szło mi zaskakująco nieźle choć oczywiście bez błędów, prucia i chwilowej frustracji się nie obeszło ;)


Na pierwszy ogień poszedł kwiatek. Miał mieć 6 płatków jednak zostawiłam za mało nitki i na 5 się skończyło ;) (wciąż mam problem z tą nieszczęsną nitką bo wydaje mi się że mam dużo a później kawałek brakuje :/ )

Ponieważ moja mama w czerwcu obchodzi dwa święta, 15-go imieniny i 20-go urodziny stwierdziłam, że na jedno z nich dam mamci coś zrobionego własnoręcznie. Tylko ile serwetek i szydełkowych tworów można komuś podarować? Chciałam żeby to było coś praktycznego i coś nowego. Więc mimo braku doświadczenia zaryzykowałam frywolitkę i postanowiłam zrobić mamci żółtą zakładkę do książki. Jak postanowiłam tak zrobiłam :). Jednak ponieważ od 20 nie miałam kiedy wrzucić zdjęć na bloga, między czasie popełniłam drugą zakładkę dla siebie ;)







Wykorzystałam wzory z jakiś książek dostępnych w internecie.

I jak oceniacie moje początki z frywolitką?

Pozdrawiam serdecznie :)

13 komentarzy:

  1. Mimo, że miałem trochę do przejechania, to może nawet będę pierwszy i jak na największego Twojego fana przystało rozpisze sie nieco dłużej :-) Chociaż robienie na drutach czy szydełkowanie, mimo iż jestem facetem, obiło mi sie o uszy, to takie cudo zaskoczyło mnie zupełnie. Nawet samą nazwę było mi ciężko zapamiętać. Ale kiedy już dowiedziałem się jaka to jest precyzyjna i drobna praca to serdecznie gratuluje Ci wytrwałości, cierpliwości, oraz kolejnego sukcesu. Więc w skrócie uważam, że znowu Ci sie udalo ! Maleńka jesteś wielka ;-) A co do samych frywolitek, chociaż obie są fajne to dużo bardziej podoba mi sie wzór oraz kolor tej Twojej :* A mamci życzę 100 lat :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie wyszły Ci te zakładki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Początki rewelacyjne. Podziwiam, bo sama jestem na początku frywolitkowej drogi. Nie martw się, mi też często brakuje nitki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne i bardzo efektowne:) szczególnie ta szara. Zajrzałam na stronkę z kursami i aż mnie kusi żeby spróbować, bo na pierwszy rzut oka nie wydaje się bardzo skomplikowane, ale na pewno trzeba mieć dużo cierpliwości:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Frywolitkowe rzeczy są takie cudne, podziwiam Cię, że postanowiłaś się nauczyć tej techniki :) Zakładki i kwiatek są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie Ci to wyszło :) czekam na kolejne dzieła :)
    chciałam jeszcze raz podziękować za wyróżnienie (Liebster blog) opublikowałam w końcu odpowiedzi... :)
    http://marzeniazdusza.blogspot.ie/2014/06/wyroznienia-i-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne są choć wolałabym się nauczyć na czółenkach, bo jak ktoś umie na czółenkach to wszystkiego jest się w stanie nauczyć, takie jest moje zdanie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację ale czółenko jakoś totalnie mnie przerażało a tak może małymi kroczkami kiedyś i do niego się przekonam ;)

      Usuń
  8. Pięknie wyszły , jak na pierwszy raz to naprawdę są rewelacyjne :) Ja się próbowałam nauczyć od znajomej, pierwsza próba na czółenku wyszła koszmarnie, druga na igle już lepiej, ale jednak to nie dla mnie ;)
    Jednak moim zdaniem wcale nie jest powiedziane , że to musi być czółenko, jak ktoś jest np dobry w szydełkowaniu to nauka na igle może być łatwiejsza do opanowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zakładki, bardzo ładnie Ci wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniale frywolitkujesz! Nigdy nie powiedziałabym, że są to Twoje pierwsze tego typu prace :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)